Podróżowanie po Rodos. Czym najlepiej podróżować po Rodos. Sprawdź, jakie są najlepsze środki transportu.

Rodos to wyspa, na której nie sposób się nudzić. Nie jest to również miejsce, które można zobaczyć w ciągu „pięciu minut”. Dlatego wybierając się tam, warto zaplanować sobie jak najbardziej aktywny wypoczynek na Rodos. Zobacz, jakimi środkami transportu najlepiej poruszać się po tej wyspie. Wybór tego typu pojazdów, jest naprawdę spory.

Autobusem przez Rodos

To właśnie ten środek transportu, polecany jest przez większość przewodników po wyspach greckich. Dlaczego właśnie autobus? Przede wszystkim dlatego, że jest to najtańszy środek transportu. Po drugie jest to najczęściej kursujący środek transportu. i po trzecie jest to dość wygodny środek transportu. Warto przy tym podkreślić, że w obecnej chwili autobus to coraz częściej jedyny środek transportu lokalnego i to nie tylko na Rodos. Sytuacja ta dotyczy praktycznie wszystkich wysp greckich. Autobusy kursują też nie tylko po Rodos, ale również między wyspami, co daje nam więcej możliwości zobaczenia naprawdę ciekawych miejsc. Najlepiej rozpocząć podróż wczesnym rankiem, kiedy autobusy nie są jeszcze tak bardzo zatłoczone. Na powrót zaś dobrze wybrać godziny wieczorne. Autobusem można udać się między innymi do: Faliraki, Lindos, Gennadi czy Kamiros. W te miejsca można również dotrzeć za pomocą roweru lub skutera – wypożyczalni tego sprzętu na wyspie nie brakuje.

Taksówka

To drugi z polecanych sposobów na przemieszczanie się po obszarze wyspy. Ma to związek z faktem, iż na wyspach greckich (jak i na obszarze całej Grecji) to właśnie samochody należą do najczęściej spotykanych środków transportu. Zanim jednak udamy się na przejażdżkę, pamiętajmy, by ustalić na wstępie cenę z kierowcą. Nie bądźmy też zdziwieni, jeśli w trakcie naszej podróży dosiądzie się do nas inny pasażer. To dość nagminna praktyka na obszarze Grecji.

Statek

To również doskonały sposób na poznanie – nie tyle samego Rodos, ile okolicznych wysp czy miast i miasteczek. Rejsy w różnych kierunkach, odbywają się praktycznie, co godzinę lub dwie. Do naszej dyspozycji są zaś statki o wysokim standardzie z wygodnymi kajutami, a także miejscami siedzącymi. Promy są zazwyczaj dość tłoczno oblegane. Z tego też względu, warto wcześniej zainteresować się wykupieniem biletu – najlepiej w strefie VIP, gdzie jest najmniej tłoczno. Gdy tylko statek przycumuje, natychmiast należy na niego wejść. W ten sposób również unikniemy niewygody.

Promy ułatwią nam dotarcie do takich ciekawych miejsc jak: Kalymnos, Khalki, Kos, Leros, Nisyros, Symi, Tilos. Są to okoliczne wyspy. Znajdują się na nich piękne zabytki oraz plaże. Średnio czas podróży trwa kilka godzin w jedną stronę. Ceny za bilety wahają się w granicy między 20-50EUR. Jednakże wrażenia, jakie pozostawiają w nas wycieczki na okoliczne wyspy, warte są swojej ceny.

Alternatywne sposoby podróżowania

Po Rodos można również podróżować rowerem bądź skuterem. Wypożyczalni tego typu pojazdów na wyspie nie brakuje. Koszta wypożyczenia też nie są zbyt wysokie. Podróż nimi pozwala dotrzeć do najbardziej oddalonych obszarów na wyspie lub takich, do których trudno byłoby dotrzeć samochodem. Osiołek lub muł to również środki transportu, które można napotkać na Rodos. Jednakże służą one bardziej celom rekreacyjnym, niż zwiedzaniu. Przejażdżka na nich to świetna okazja do wspólnej zabawy z naszymi milusińskimi. Autostop to również ciekawa forma podróżowania. Musimy być jednak przygotowani na to, że osoba, która nas podwiezie, będzie żądała zapłaty. Autostopy kursują jednak jedynie w okolicach zabytkowych wykopalisk. Kurs, jaki mogą nam zaoferować wówczas kierowcy prowadzi jedynie do głównego, najbliższego miasta. Później pozostaje nam już przesiąść się w autobus, by dotrzeć do hotelu.

Video – tanie podróżowanie po Rodos – porady:

Ciekawostka

Jeszcze do niedawna autostop był zakazany na obszarze całej Grecji. Miało to związek z wystąpieniami związków korporacyjnych taksówkarzy, którzy … po prostu bali się o swoje zarobki. Dzisiaj jednak jest to martwy przepis i mało kto się nim przejmuje.

Aby „zabrać się na stopa”, należy wyciągnąć środkowy palec z zaciśniętej pięści. U nas jest to mało kulturalny (ale często spotykany) synonim lekceważenia, w Grecji – zupełna jego odwrotność.