Izmir jest miastem tętniącym życiem. Już od wczesnych godzin porannych na bulwary nad Zatoką Izmirską ściągają rzesze mieszkańców i turystów. Pierwsi pojawiają się wędkarze, po nich handlarze oraz ludzie, którzy przybywają tutaj na kawę/herbatę czy też na partyjkę szachów lub gry planszowe. Nie dziwią grupy spacerujących osób czy wprost wylegujących się na trawnikach. Klimat starego miasta, a wokół przepych i nowoczesność.
W centrum znajduje się mnóstwo hoteli oraz restauracji o bardzo wysokim standardzie. Na każdym kroku można spotkać pomniki czy budynki poświęcone pierwszemu prezydentowi Turcji Ataturkowi. Do Izmiru warto wybrać się na słynną turecką kawę lub herbatę. Należy pamiętać o tym, że oba napoje są bardzo słodkie. Dla wielu osób Izmir to jedynie punkt strategiczny, z którego kierują się w dalszą podróż do miejscowości nabrzeżnych. A szkoda, ponieważ można zobaczyć tutaj kilka ciekawych miejsc, zjeść regionalne przysmaki, kupić charakterystyczne dla kraju pamiątki w przyzwoitej cenie. Jeśli chodzi o zabytki Izmiru to po trzęsieniach, które nawiedziły miasto pozostało ich niewiele. Warto odnotować kolumny po agorze pochodzące z II w. n.e., pozostałości bazyliki.
Najcenniejsze znaleziska pochodzące z czasów starożytności zgromadzono w Muzeum Archeologii. Do najważniejszych eksponatów tego miejsca należą rzeźby Demeter i Posejdona. Co ciekawe to właśnie z Izmiru pochodził Homer, który przyszedł na świat prawdopodobnie w VII w. p.n.e..
Restauracje w kurorcie Izmir.
W izmirskich restauracjach koniecznie trzeba spróbować wyśmienitego kebaba z baraniny. Jedynie tutaj w całej Turcji można także zjeść regionalne danie Izmir Kofte. To coś na wzór polskich sznycli z sosem i ryżem. Na deser oczywiście słynna bakława.
Tutejsze bazary oferują turyście wszystko, co możliwe. Produkty kiczowate jak i wytwory tutejszych rzemieślników. Obowiązkowym zakupem powinien być dywan. Ceny są bardzo różne i zależą przede wszystkim od wielkości, rodzaju materiału, jak i ilości splotów.