Czy marzec to dobra pora na odwiedzenie Włoch? Tym, którzy planują swój pobyt w tym czasie – odpowiadamy, bez wahania, że tak. Powód, to nie tylko atrakcje, których jest już nieco więcej – na przykład zwiedzanie, ale przede wszystkim bardzo przyjazne: pogoda i temperatury. Marzec we Włoszech oznacza minimalne temperatury wahające się w granicach między 4-10st.C, zaś maksymalne kształtują się w przedziale między 12-15 st.C. Temperatur średnia w ciągu dnia wynosi ok.14 st.C; zaś w nocy ok.10 st.C. Temperatura wody sięga 14st.C – wytrawne „morsy”, może nie były zachwycone, ale my już z pewnością tak.

Co robić w marcu we Włoszech?

Pomysłów jest, co najmniej kilka. Najlepszą jednak z dostępnych opcji jest zwiedzanie Włoch. My proponujemy odwiedzenie kilku najpiękniejszych włoskich miast. Powód? – niezliczona liczba zabytków kultury z bardzo różnych epok historycznych. na liście tych, które polecamy powinny znaleźć się:

  • Rzym – powód – blisko 2 tys. lat architektury, rzeźby, malarstwa, mozaiki;
  • Florencja – powód – niezwykłe przykłady sztuki Renesansu;
  • Neapol – powód – architektoniczny mix styli od gotyku po barok;
  • Siena – powód – średniowieczne centrum w towarzystwie gotyckiej sztuki;
  • Rawenna – powód – unikalne i uznawane za najpiękniejsze w świecie mozaiki bizantyjskie;
  • Palermo – powód – mix sztuki normańskiej, bizantyjskiej, romańskiej i barokowej.

Marzec w Weronie

Miastem, które koniecznie trzeba zobaczyć, by poczuć ducha romantycznej i tragicznej miłości (Romeo i Julia), jest Werona. Najpiękniej prezentuje się ona o zmroku, kiedy to na jej ulicach znajdziemy klimatyczne kawiarenki na świeżym powietrzu – otwarte aż do późnej jesieni. chcąc sobie zapewnić powodzenie w miłości, nie można pominąć pewnej tradycyjnej już czynności czyli … dotknięcia piersi posągu Julii. Warto też pokusić się o zawieszenie na dziedzińcu domu Julii „kłódki miłości”…

Tropem Dantego

Jeśli znudzi nam się Werona lub też zapragniemy zobaczenia czegoś równie oryginalnego, co pamiątki po Romeo i Julii, warto udać się do Rawenny, która niegdyś rywalizowała o tytuł stolicy świata ze słynnym Konstantynopolem. Miasto to słynie między innymi z tego, że to właśnie tu zbiegł, ukrywał się i zmarł wielki Dante, wygnany z Toskanii.