Gdy wybieramy się samochodem na wakacje to wpierw musimy poznać przepisy ruchu drogowego danego kraju. Choć Grecja jest państwem członkowskim Unii Europejskiej, to jednak nie podpisała ona Konwencji Genewskiej z 1968 roku i z tego też powodu nie jest tam honorowane polskie prawo jazdy. Aby poruszać się samodzielnie samochodem po Grecji musimy mieć międzynarodowe prawo jazdy. Można je wyrobić w wojewódzkich urzędach komunikacji, składając wpierw właściwy wniosek. Pamiętajmy również o przetłumaczeniu tego dokumentu na język grecki u tłumacza przysięgłego. Warto również przetłumaczyć swój dowód osobisty, wówczas podczas kontroli policja będzie do nas pozytywniej nastawiona. Oczywiście konieczne jest również aktualne ubezpieczenie i dowód rejestracyjny.
Przepisy drogowe.
Wjeżdżając do obcego kraju zawsze trzeba wpierw zapoznać się z panującymi tam przepisami drogowymi. Bowiem gdy zatrzyma nas policja to tłumaczenia typu: u nas jest inaczej czy nie wiedziałem, nie pozwolą uniknąć mandatu. Każdy kierowca ma obowiązek znać przepisy kraju po którym się porusza. Jak zatem jest w Grecji? Dopuszczalne prędkości: -autostrady do 120km/h -drogi główne do 110km/h -teren niezabudowany do 90km/h -teren zabudowany do 50 km/h. Ponadto greckie przepisy nakazują kierowcom posiadanie gaśnicy i trójkąta ostrzegawczego. Dzieci do lat 12 mogą tylko jeździć na tylnej kanapie samochodu i w odpowiednim do wagi foteliku.
Jakość dróg i kultura jazdy.
W Grecji jest dość dobrze rozwinięta sieć dużych autostrad, które łączą główne miasta. Wszystkie autostrady są też płatne. Drogi lokalne i wiejskie są w złym stanie, bardzo dużo jest wciąż nieutwardzonych, które w deszczowe dni przemieniają się w prawdziwą pułapkę. Co do kierowców greckich, to trzeba na nich naprawdę uważać, gdyż jeżdżą lekkomyślnie, brawurowo i często nie przestrzegają podstawowych przepisów. Gdy zdarzy nam się jakaś kolizja to najlepiej od razu zadzwonić po policję bo z miejscowymi raczej się nie dogadamy, szybciej zostaniemy oszukani.