Listopad na Seszelach to wciąż wysokie temperatury i coraz częstsze opady deszczu. Co za tym idzie, duża wilgotność powietrza, która sprawia, że człowiek szybciej się męczy i gorzej znosi wysokie temperatury. Warto zatem tak zaplanować swój urlop, aby nie przemęczać zbytnio swojego organizmu, jednocześnie korzystając z jak największej liczby atrakcji.
Co robić w listopadzie?
W Polsce listopad to najczęściej plucha, wiatr, deszcz i niskie temperatury. Warto więc wówczas wsiąść w samolot i wyruszyć na wycieczkę na Seszele. Czekają przecież wspaniałe i piaszczyste plaże, na których panoszą się granitowe głazy, tworząc niepowtarzalny klimat. Niezwykłe palmy kokosowe o przedziwnych kształtach, olbrzymie żółwie i unikatowe gatunki ptactwa, to tylko niektóre z atrakcji, które tam na nas czekają. Wędrówki po górach, nurkowanie czy też żeglowanie, to propozycja dla tych odporniejszych, którzy lubią aktywny wypoczynek. Jeżeli zmęczy nas jednak upał i wysokie temperatury, to warto na chwilę przysiąść i odpocząć w cieniu palmy, pijąc jakiegoś seszelskiego drinka lub też delektując się miejscową potrawą.
Potrawy i napoje
Kuchnia seszelska jest bardzo urozmaicona i widoczne są w niej wpływy francuskie, afrykańskie i indyjskie. Oczywiście podstawą są ryby i owoce morza, oraz egzotyczne gatunki warzyw i owoców. Wyobraźmy sobie półmisek pieczonych na grillu homarów, które to podaje się w towarzystwie ostrych przypraw i sosów, oraz duszonych warzyw z ryżem. Do popicia miejscowy rum lub też rozmaite wariacje drinkowe z dodatkiem soków ze świeżych owoców.